Kliknij tutaj --> 🌖 wniosek o poszerzenie drogi gminnej
Kropskiego. Nieruchomo ść o nr ew. 126/3 została zaj ęta na poszerzenie drogi gminnej o nr ew. 117 poło żonej w obr ębie D ębówiec i w zwi ązku z tym Pan Dariusz Kropski zło żył do tut. Urz ędu wniosek o wykup tej nieruchomo ści przez Gmin ę Wilczyn, a w pó źniejszym terminie
Starosta może wójtowi odmówić zezwolenia na dokonanie wycinki drzew na działce gminnej. Zezwolenie jest decyzją administracyjną w rozumieniu art. 104 Kodeksu postępowania administracyjnego . Stosownie do art. 83 ust. 3 ustawy o ochronie przyrody , decyzja zapadająca po rozpoznaniu wniosku o usunięcie drzewa lub krzewu może mieć
Posty: 31. Jak przekazac gminie dzialke na poszerzenie drogi? Witam serdecznie, Mam taki problem. Dostałem decyzję ustalającą warunki zabudowy na działce polegającą na budowie dwóch budynków mieszkalnych. Działka znajduje się przy drodze publicznej i w decyzji wójt zaznaczył, iż 2.5 metra z frontu działki należy przeznaczyć na
RE: Naprawa drogi gminnej. proszę napisać wniosek do gimny w powyższym zakresie, powołując się na art. 7 pkt 1.a/ ustawy o samorządzie gminnym. Wniosek musi zawierać imię, nazwisko i adres zglłaszającego, gdyż wnioski zgłoszone bez w/w danych, w tym anonimowe - pozostawia się bez rozpatrzenia. Jeżeli mieszkańców popierających
Jeżeli budowa wymaga przeprowadzenia rozbiórki, wystarczy złożyć wniosek o pozwolenie na budowę i zaznaczyć, że budowa obejmuje rozbiórkę istniejącego obiektu. Planując budowę lub rozbiórkę w pobliżu drogi, warto upewnić się, czy konieczne będzie zdobycie zezwolenia na zajęcie pasa drogowego. Dom do 70m 2 bez pozwolenia na
Je Cherche Le Meilleur Site De Rencontre. Dotychczas budowa lub przebudowa zjazdu wymagała od inwestora złożenia zgłoszenia (w przypadku dróg wojewódzkich, powiatowych i gminnych) lub pozwolenia na budowę (w przypadku zjazdu z dróg krajowych). Jak to wygląda w świetle nowych przepisów z 1 stycznia 2017 i co musi wiedzieć inwestor przed rozpoczęciem robót? Budowa zjazdu na działkę - formalności Budowa i przebudowa zjazdu - mniej formalności? Zmiana w prawie budowlanym z początku roku 2017 to duże uproszczenie dla inwestorów. Na złagodzeniu przepisów zyskają zwłaszcza ci, których działki usytuowane są wzdłuż dróg powiatowych oraz gminnych. Według przepisów z dnia 1 stycznia 2017, budowa oraz przebudowa zjazdów z tych dróg nie wymaga pozwolenia ani zgłoszenia. Łatwiej mają także właściciele działek zlokalizowanych przy drogach krajowych. Dotychczas, aby wybudować z nich zjazd, konieczne było uzyskanie pozwolenia na budowę. Dziś wystarczy zgłoszenie. Jego największą zaletą jest tzw. milcząca zgoda, która może znacznie przyspieszyć prace budowlane. Nic zaś nie zmieniło się dla działek z wjazdem od strony drogi wojewódzkiej. W tym przypadku, tak jak przed nowelizacją przepisów, wymagane jest zgłoszenie prac budowlanych w zarządzie województwa. Ustawa o drogach publicznych a budowa lub przebudowa zjazdu z drogi Choć złagodzone przepisy znacznie ułatwiają procedury i przyspieszają prace, nie oznacza to jednak, że inwestor może przeprowadzić je dowolnie. Należy bowiem pamiętać o warunkach zawartych w ustawie o drogach publicznych, konkretnie w art. 29, który informuje nas o obowiązkach inwestora. Jednym z nich jest uzyskanie zezwolenia na budowę lub przebudowę zjazdu od zarządcy drogi. W zezwoleniu określone są parametry dotyczące zjazdu oraz jego usytuowanie. W większości przypadków zjazd nie powinien mieć szerokości mniejszej niż trzy metry, ani być szerszy niż droga z którą się łączy. Od zarządcy musimy także uzyskać pozwolenie na prowadzenie robót budowlanych w pasie drogowym. Jest ona wydawana w formie decyzji administracyjnej, podobnie jak zezwolenie na budowę lub przebudowę samego zjazdu. Dla inwestora oznacza to, że w razie decyzji odmownej, może się on od niej odwołać. Budowa zjazdu na działkę - formalności Zezwolenie na lokalizację zdjazdu na działkę - gdzie załatwić? Przed rozpoczęciem jakichkolwiek robót związanych z budową lub przebudową zjazdu, musimy udać się do zarządcy drogi. Pierwszą rzeczą, którą musimy zrobić, to dowiedzieć się jaka jest kategoria drogi (dotyczy to w szczególności rozróżnienia pomiędzy drogą powiatową a gminną). Zarządcą drogi krajowej jest Generalny Dyrektor Dróg Krajowych i Autostrad, zarządcą drogi wojewódzkiej zarząd wojewódzki, dróg powiatowych – zarząd powiatu, zaś zarządcą dróg gminnych – wójt, burmistrz lub prezydent miasta. Warto mieć to na uwadze także w innych przypadkach, np. w razie uszkodzenia zawieszenia na dziurawej drodze. Choć złagodzone przepisy znacznie ułatwiają procedury i przyspieszają prace, nie oznacza to jednak, że inwestor może przeprowadzić je dowolnie. Wydane przez zarządce zezwolenie obejmuje lokalizację zjazdu oraz jego parametry. W większości przypadków będą one zgodne z obowiązującymi przepisami o drogach publicznych, dlatego w niektórych przypadkach konieczne będzie uzyskanie dodatkowych zezwoleń, np. w po zgłoszeniu odwołania. Przykładem dodatkowych ustaleń jest np. sposób odprowadzania wody opadowej. Woda powinna być bowiem odprowadzana na działkę inwestora lub drogę. Jeśli ukształtowanie terenu uniemożliwia takie rozwiązanie i woda musi być odprowadzana na działkę sąsiada, konieczne jest uzyskanie od niego pozwolenia na piśmie i przedłożenie go w zarządzie drogi. Decyzja administratora drogi jest ważna przez 3 lata i w tym terminie należy rozpocząć pracę. O czym należy pamiętać? Nowe przepisy dotyczące budowy i przebudowy zjazdów z posesji mogą dla wielu być niejasne. Przede wszystkim należy pamiętać, brak wymogu pozwolenia oraz zgłoszenia nie oznacza, że można budować w dowolny sposób. Szereg wymogów określony jest w art. 29 ustawy o drogach publicznych, zaś szerszych informacji na temat możliwych parametrów oraz lokalizacji zaczerpniemy bezpośrednio u zarządcy drogi. Proponowane dla Ciebie
Do tej pory sądy, w tym Sąd Najwyższy, rozumiały pojęcie drogi szeroko, co najmniej jako pas drogowy, a więc nie tylko jezdnię, ale również rowy i pasy zieleni. Przyjmowały, że wystarczy samo drogowe przeznaczenie gruntu, aby nie można go było zasiedzieć. Środowy wyrok SN każe rozumieć drogę wąsko – tak jak jest ona zdefiniowana w art. 4 ust. 2 ustawy o drogach. Jest to więc budowla wraz z drogowymi obiektami inżynierskimi, urządzeniami oraz instalacjami, stanowiąca całość techniczno-użytkową, przeznaczona do prowadzenia ruchu drogowego. Wywłaszczyli i nie zajęli Od 1 stycznia 1999 r. grunt pod drogą publiczną może być własnością tylko Skarbu Państwa lub samorządu (art. 2a ustawy o drogach publicznych), a jeśli wcześniej tak nie było, to przechodził na ich własność, za odszkodowaniem. Rzecz w tym, że ustawa posługuje się też innymi niż owa „techniczna" droga pojęciami: wspomnianym pasem drogowym, pasem zieleni. Kwestia ta wynikła w sprawie, jaką trzej bracia S., współwłaściciele nieruchomości z domkiem przy ul. Puławskiej w Warszawie, wytoczyli miastu reprezentowanemu przez Prokuratorię Generalną. Domagali się oni stwierdzenia zasiedzenia działki o pow. ok. 300 mkw. (wartej ok. 700 tys. zł), która stanowi część działki wywłaszczonej przed ponad 40 laty pod poszerzaną wtedy ulicę. Tego fragmentu gruntu władze nigdy nie wykorzystywały. Wywłaszczeni, tak samo zresztą jak liczni sąsiedzi, odgrodzili ją przed laty od ulicy płotem i stanowi teraz fragment ich ogrodu. Miasto przez lata się tym nie interesowało. Niepapierowa droga Sądy niższych instancji orzekły zasiedzenie działki, ale Prokuratoria nie dała za wygraną. Jej pełnomocnik, radca prawny Maciej Gocłowski przekonywał SN, że nie ma znaczenia, że sporny teren nie został zajęty przez drogę. Liczy się, że jest pod nią przeznaczony. Adwokat Piotr Grochulski, pełnomocnik powodów, replikował, że ten fragment działki nigdy nie był planowany pod drogę. Także aktualny plan zagospodarowania przestrzennego nie określa jej jako drogi, a pas drogowy kończy się na płocie. – O tym, co stanowi drogę, decydować powinny faktyczne urządzenia, a nie zapisy w ewidencji – mówił adwokat. Sąd Najwyższy podzielił to stanowisko i przyjął wąskie rozumienie drogi. Tadeusz Wiśniewski, sędzia sprawozdawca, powiedział w uzasadnieniu, że wie, że zmienia orzecznictwo w tym zakresie. Legalna definicja drogi nie zostawia jednak wątpliwości: chodzi o budowlę drogową, a nie o sam grunt. Poza sporem jest, że teren poza płotem nie jest używany jako droga, a wnioskodawcy posiadali go jak właściciele ponad 30 lat (to wymagany okres dla zasiedzenia przy tzw. złej wierze). – To wystarczy do definitywnego rozstrzygnięcia i uporządkowania od lat niejasnej sytuacji – powiedział SN, nie uwzględniając wniosku PG o ponowne rozpoznanie sprawy. Wyrok SN jest ostateczny (sygnatura akt: I CSK 293/11). Nowe, węższe rozumienie drogi daje okazję innym posiadaczom gruntów nominalnie drogowych do ich zasiedzenia. Opinia dla „Rz" Andrzej Porawski dyrektor biura w Związku Miast Polskich Nieuregulowanych spraw o grunty pod drogami jest sporo. Często w ewidencji czy księdze wieczystej grunt figuruje jako prywatny, innym razem droga (ewidencyjna) jest w rzeczywistości nadal elementem prywatnej działki. Procesy o uregulowanie stanu prawnego trwają latami, ale nie ma innej rady. Każda taka sprawa wymaga zbadania nie tylko kwestii prawnych, ale także wyważenia interesu publicznego z prywatnym. Być może prostszą drogą byłby zwrot właścicielom nieruchomości niewykorzystanej zgodnie z celem wywłaszczenia. Ale wymagałoby to zwrotu odszkodowania za wywłaszczenie. Czytaj także w serwisie: Samorząd » Zadania » Drogi i transport
Pytanie: Czy gmina może poszerzyć drogę kosztem innych działek bez zgody właściciela?Odpowiedź: Poszerzenie drogi kosztem gruntów sąsiadujących z nią stanowi naruszenie prawa własności i nie może się odbyć bez podstawy prawnej. Ochronę własności gwarantuje Konstytucja RP. Ograniczenie lub pozbawienie własności może odbyć się wyłącznie na podstawie ustawy, natomiast wywłaszczenie dodatkowo za słusznym odszkodowaniem. W przypadku, gdy gmina stara się poszerzyć istniejącą drogę bez zgody właściciela lub orzeczenia o wywłaszczeniu, takie działanie uznać należy za naruszające prawo. Należy przy tym podkreślić, że rozbudowa drogi jest inwestycją, która nie może odbyć się bez spełnienia określonych warunków, tj. uzyskania choćby decyzji o pozwoleniu na budowę. Planując taką inwestycje, w pierwszej kolejności organ samorządu terytorialnego winien zatem uzyskać decyzję o wywłaszczeniu działek przeznaczonych pod rozbudowę drogi lub odkupić od właścicieli niezbędne grunty. Dopiero wtedy można zgodnie z prawem przeprowadzić prace. Należy jednak zwrócić uwagę, że zgodnie z art. 73 ust. 1 ustawy z 13 października 1998 r. – przepisy wprowadzające ustawy reformujące administrację publiczną (DzU z 1998 r., nr 133 poz. 872 ze zm.) nieruchomości pozostające w dniu 31 grudnia 1998 r. we władaniu Skarbu Państwa lub jednostek samorządu terytorialnego, niestanowiące ich własności, a zajęte pod drogi publiczne, z dniem 1 stycznia 1999 r. stają się z mocy prawa własnością Skarbu Państwa lub właściwych jednostek samorządu terytorialnego za odszkodowaniem. W myśl ust. 3 ustawy odszkodowanie będzie ustalane i wypłacane według zasad i trybu określonych w przepisach o odszkodowaniach za wywłaszczone nieruchomości, na wniosek właściciela nieruchomości złożony w okresie od 1 stycznia 2001 r. do 31 grudnia 2005 r. Po upływie tego okresu roszczenie wygasa. W praktyce oznacza to, że gmina może przejąć nieruchomości, które są w pasie drogowym bez odszkodowania. Do tego jednak konieczne jest uzyskanie decyzji właściwego wojewody, orzekającej o przejściu na własność gminy danej nieruchomości. W praktyce może się jednak okazać, że grunt czytelnika znajduje się w pasie drogowym, zatem po uzyskaniu wszelkich niezbędnych decyzji gmina uzyska prawo własności tej części gruntu bez obowiązku zapłaty odszkodowania, bowiem upłynął już okres, w którym można było zgłaszać związane z tym roszczenia.
Podzieliłam swoją ziemię na działki z drogą wewnętrzną. Dla mnie, ale i dla potencjalnych nabywców, najlepiej byłoby, aby drogę wewnętrzną przejęła gmina, bo ona będzie doprowadzała media do działek. Chciałbym wystąpić do gminy o przejęcie tej drogi. Jak to zrobić? Jest jakiś druk, podstawa prawna? ze znaczkiem 1 Kodeksu cywilnego umożliwia przekazania nieruchomości gminie w drodze umowy. Procedura zawierania omawianej umowy wymaga, by właściciel wystosował do gminy zaproszenie do zawarcia umowy przekazania nieruchomości. Zaproszenie takie nie musi zawierać żadnej szczególnej treści, wystarczy że z niego wynika, że właściciel chce przekazać gminie nieruchomość i dokładny opis nieruchomości. Można też załączyć do zaproszenia dokumenty odnośnie nieruchomości, np. w Pani wypadku ksero mapy podziałowej. Gmina, do której zaproszenie skierowano, ma możliwość skorzystania z niego w terminie 3 miesięcy. W przypadku bezskutecznego upływu tego terminu, brak oświadczenia ze strony gminy powinien być poczytywany jako odmowa. W takiej sytuacji właściciel uprawniony jest do skierowania swojego zaproszenia do Skarbu Państwa. Zarówno gmina, jak i Skarb Państwa, nie muszą zawrzeć tej umowy, a nie jest w ich interesie przejmować drogi wewnętrzne, zwłaszcza takie, które nie są dla nich istotne.
Tak uznał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku w wyroku z 2 sierpnia 2017 r., II SA/Gd 348/17. Wójt gminy decyzją wydaną na wniosek inwestora, ustalił warunki zabudowy dla budowy trzech budynków mieszkalnych jednorodzinnych wraz z niezbędną infrastrukturą techniczną na określonej działce, uznając, że planowana inwestycja spełnia warunki określone w art. 61 ust. 1 ustawy z 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym ( Do decyzji dołączono sporządzoną dla inwestycji „Analizę funkcji oraz cech zabudowy i zagospodarowania terenu wokół terenu objętego wnioskiem". W decyzji organ wskazał, zgodnie ze sporządzoną analizą, że teren ma dostęp do drogi publicznej miejskiej poprzez działkę miejskiej drogi wewnętrznej dojazdowej, część działki przeznaczoną do wydzielenia na poszerzenie drogi gminnej wewnętrznej oraz wewnętrzną drogę gminną. Zarówno droga publiczna jak i drogi wewnętrzne nie są obecnie utwardzone, jednakże posiadają nawierzchnię gruntową umożliwiającą poruszanie się pojazdami kołowymi. Wobec tego organ stwierdził, że działka inwestora posiada faktyczny i prawny dostęp do drogi publicznej. Od decyzji wójta odwołanie wniosła gmina, zarzucając brak spełnienia warunku z art. 61 ust. 1 pkt 2 z uwagi na brak dostępu do drogi publicznej. Wskazała że jako dostęp do drogi publicznej przyjęto nieurządzone komunalne drogi wewnętrzne, które stanowią jedynie wydzielenie planistyczne i geodezyjne, a ponadto gminna droga wewnętrzna nie łączy się z projektowanymi drogami miejskimi. Samorządowe Kolegium Odwoławcze utrzymało w mocy decyzję wójta. Kolegium uznało zarzuty odwołania dotyczące braku dostępu do drogi publicznej za niezasadne, gdyż wszystko wskazuje, a przekonuje do tego analiza, że działka inwestora ma zapewniony dostęp do drogi publicznej i brak jest podstaw do wyłączenia jej zabudowy. We wniesionej do sądu skardze skarżąca podtrzymała zarzuty i stanowisko wyrażone w odwołaniu. Sąd uznał skargę za zasadną wskazując, że organy nie wyjaśniły dostatecznie kwestii dostępu do drogi publicznej terenu wnioskowanego do ustalenia warunków zabudowy. Komentarz eksperta Anna Główka, radca prawny i senior associate w warszawskim biurze Rödl & Partner Zgodnie z art. 59 ust. 1 zmiana zagospodarowania terenu w przypadku braku planu miejscowego, polegająca na budowie obiektu budowlanego lub wykonaniu innych robót budowlanych, wymaga – co do zasady – ustalenia w drodze decyzji warunków zabudowy. Art. 61 ust. 1 tej ustawy stanowi natomiast, że wydanie decyzji o warunkach zabudowy jest możliwe jedynie w przypadku łącznego spełnienia następujących warunków: - co najmniej jedna działka sąsiednia, dostępna z tej samej drogi publicznej, jest zabudowana w sposób pozwalający na określenie wymagań dotyczących nowej zabudowy w zakresie kontynuacji funkcji, parametrów, cech i wskaźników kształtowania zabudowy oraz zagospodarowania terenu, w tym gabarytów i formy architektonicznej obiektów budowlanych, linii zabudowy oraz intensywności wykorzystania terenu; - teren ma dostęp do drogi publicznej; - istniejące lub projektowane uzbrojenie terenu jest wystarczające dla zamierzenia budowlanego; - teren nie wymaga uzyskania zgody na zmianę przeznaczenia gruntów rolnych i leśnych; - decyzja jest zgodna z przepisami odrębnymi. Niespełnienie jednego z ww. warunków musi prowadzić do odmowy ustalenia warunków zabudowy (wyrok NSA z 18 kwietnia 2007 r., II OSK 657/06). Zgodnie z art. 2 pkt 14 przez dostęp do drogi publicznej należy rozumieć bezpośredni dostęp do tej drogi albo dostęp do niej przez drogę wewnętrzną lub przez ustanowienie odpowiedniej służebności drogowej. Z kolei zgodnie z art. 1 ustawy z 21 marca 1985 r. o drogach publicznych drogą publiczną jest droga zaliczona do jednej z czterech wymienionych w art. 2 tej ustawy kategorii dróg: krajowych, wojewódzkich, powiatowych lub gminnych. Dostęp do drogi publicznej może być bezpośredni, jeżeli nieruchomość położona jest przy takiej drodze lub pośredni, przez inne nieruchomości, na których albo ustanowiono służebność drogową albo stanowiących drogi wewnętrzne (drogi nie zaliczone do żadnej kategorii dróg publicznych). Od terenu, którego dotyczy wniosek o ustalenie warunków zabudowy, aż do drogi publicznej, dostęp ten na całej trasie musi spełniać wymogi art. 2 pkt 14 W judykaturze przyjmuje się, że dostęp do drogi publicznej, o którym mowa w art. 61 ust. 1 pkt 2 należy rozumieć jako dostęp i faktyczny i prawny. Dostęp prawny oznacza, że musi on wynikać wprost z przepisu prawa, czynności prawnej bądź orzeczenia sądowego. Dostęp faktyczny zaś polega na rzeczywistym zapewnieniu możliwości przejścia i przejazdu do drogi publicznej. Przy tym powinien to być dostęp realny, możliwy do wyegzekwowania przez inwestora przy użyciu dostępnych środków prawnych (np. wyrok WSA w Krakowie z 4 lutego 2013 r., II SA/Kr 1638/12). Z definicji art. 2 pkt 14 wynika, że dostęp do drogi publicznej przez drogę wewnętrzną jest samodzielnym sposobem dostępu do drogi publicznej, niezależnym od innych sposobów dostępu wymienionych w tym przepisie, tj. dostępu bezpośredniego lub poprzez ustanowienie odpowiedniej służebności. Ustawodawca wskazując, iż dostęp do drogi publicznej może odbywać się przez drogę wewnętrzną, nie wyjaśnił podstaw korzystania przez inwestora z nieruchomości stanowiącej drogę wewnętrzną. Nieruchomość stanowiąca drogę wewnętrzną może stanowić przedmiot własności osoby prywatnej i nie mieć charakteru terenu powszechnie dostępnego. Możliwość korzystania z niej powinna być prawnie zapewniona, chociażby w formie pisemnej zgody jej właściciela, niemniej bardziej celowe byłoby ustanowienie ograniczonego prawa rzeczowego w postaci najczęściej służebności. W orzecznictwie wskazuje się, że jeżeli droga wewnętrzna ma charakter powszechnie, publicznie dostępnej dla wszystkich ulicy, której nadano nazwę, to brak jest podstaw do wymagania od inwestora legitymowania się zgodą właściciela działki drogowej na korzystanie z niej w związku z realizacją planowanego zamierzenia inwestycyjnego (np. wyrok NSA z 23 listopada 2016 r., II OSK 370/15). Okoliczności te wymagają zatem zbadania każdorazowo w realiach danej sprawy. Co więcej, niedopuszczalne jest, aby na etapie ustalania warunków zabudowy dostępność ocenianego terenu inwestycji do drogi publicznej określać w sposób warunkowy. Warunek dostępu do drogi publicznej (prawnego i faktycznego) musi być spełniony już na etapie ustalenia warunków zabudowy (wyrok NSA z 2 kwietnia 2015 r., II OSK 2249/13).
wniosek o poszerzenie drogi gminnej